CELEBRITY
NFLZmiany w białoruskiej armii budzą niepokój. Opozycjonista ujawnia, co może oznaczać nowa strategia Łukaszenki dla regionu.

NFLZmiany w białoruskiej armii budzą niepokój. Opozycjonista ujawnia, co może oznaczać nowa strategia Łukaszenki dla regionu.Published 1 hour ago on August 3, 2025By Terry Robert
Łukaszenka zmienił ustawodawstwo białoruskie. Teraz stanowi ono, że jeżeli istnieje zagrożenie z terytorium krajów sąsiadujących z Białorusią, to Białoruś ma prawo zaatakować te kraje w ramach przeciwstawienia się ewentualnym zagrożeniom. To strategiczna zmiana koncepcji wojskowej — ostrzega w rozmowie z “Faktem” Paweł Łatuszka kierownik Narodowego Zarządu Antykryzysowego. Białoruski opozycjonista dodaje w kontekście planowanych na jesień wspólnych manewrów wojskowych Rosji i Białorusi pod nazwą “Zapad 25”, że Moskwa może pozostawić na Białorusi swoich żołnierzy, którzy brali udział w ćwiczeniach i tym samym jeszcze zwiększyć swoją militarną obecność w kraju rządzonym przez dyktatora. — Armia białoruska zwiększy się z 40 do 80 tys. żołnierzy — dodaje.
Paweł Łatuszka, ćwiczenia białoruskiej armii.19
Zobacz zdjęcia
Paweł Łatuszka, ćwiczenia białoruskiej armii. Foto: – / Telegram
We wrześniu na Białorusi odbędą się rosyjsko-białoruskie ćwiczenia wojskowe “Zapad 25”. Weźmie w nich od 100 do 150 tys. żołnierzy. Polska szykuje we współpracy z sojusznikami z NATO odpowiedź. Mają to być ćwiczenia “Żelazny Obrońca”. Jak mówi “Faktowi” Paweł Łatuszka, Łukaszenka wykonuje ostatnio niepokojące ruchy i podejmuje nowe decyzje w sprawach militarnych.
Głównym celem organizacji manewrów “Zapad 25” jest stworzenie dodatkowych zagrożeń przede wszystkim dla Ukrainy, ale również i dla członków NATO sąsiadujących z Białorusią. Terytorium Białorusi jest strategiczne dla Rosji w wojnie przeciwko Ukrainie i w destabilizacji sytuacji na granicy z Unią Europejską. Łukaszenka jest instrumentem, który jest wykorzystywany w interesach Moskwy. Te ćwiczenia będą dodatkowym elementem zagrożeń — mówi “Faktowi” Paweł Łatuszka